„Bogu na chwałę, ludziom na pożytek!” – uroczystości ku czci św. Floriana w Grucie

4 maja w miejscowości Gruta koło Grudziądza w dniu patrona wszystkich strażaków – św. Floriana odbyła się uroczystość wprowadzenia relikwii świętego do miejscowego kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.

fot. Szymon Szczęsny

We Florianum oprócz mieszkańców, samorządowców oraz zaproszonych gości, wzięli udział przedstawiciele blisko 30 zastępów państwowej i ochotniczej Straży Pożarnej z powiatu grudziądzkiego. Uroczystości rozpoczęło wprowadzenie relikwii św. Floriana do kościoła w asyście pocztów sztandarowych przez J.E. ks. bp Wiesława Śmigla. Ordynariusz Diecezji Toruńskiej przewodniczył następnie Eucharystii. W homilii skierowanej do wiernych biskup przybliżył życiorys świętego Floriana – męczennika z III wieku, przypominając początki jego kultu. Nawiązując do czytania z II Listu św. Pawła do Tymoteusza, bp Śmigiel wezwał wiernych do bycia w życiu jak żołnierz, który nie poddaje codziennym trudom i pokusom, a za przykładem św. Floriana nie boi się wytrwać w wierze, nawet jeśli oznaczałoby to największe poświęcenie. Swoje słowa skierował także do zgromadzonych strażaków:

Patrzymy dziś na brać strażacką, na druhny i druhów strażaków i w nich widzimy ideał ewangeliczny. Przecież to wy w swoim życiu codziennym staracie się wdrażać ideał łagodności, szacunku dla życia i drugiego człowieka. Ale przychodzi taki czas, kiedy zawyją syreny, będące dla was rozkazem, wołaniem o pomoc zrozpaczonego człowieka, i wówczas zostawiacie łagodność, domowe zacisze i bezpieczeństwo, by ruszyć udzielić pomocy bliźniemu, ratując jego życie i mienie. Dzisiaj zakres waszej pomocy jest ogromny! Pojawiacie się wszędzie tam, gdzie człowiek jest bezsilny, przestraszony, gdzie znikąd nie może otrzymać pomocy.

fot. Szymon Szczęsny

Pasterz wezwał również strażaków do bycia blisko św. FlorianaTo jest wasz patron, on się wami opiekuje, prowadzi was do Boga. Wiara w dzisiejszych czasach wymaga też odwagi i świadectwa. Wy to świadectwo dajecie – jesteście dla ludzi, ale i Boga szanujecie. Bogu na chwałę, ludziom na pożytek! O to świadectwo wciąż Was proszę i jako biskup wzywam. Nie zabrakło również podziękowań Drodzy strażacy dzisiaj wam dziękujemy. Jesteśmy w świątyni, gdzie w dniu waszego święta mówimy wam wielkie Bóg zapłać! Za waszą odwagę, za bezinteresowność, za to że jesteście do dyspozycji drugiego człowieka! Po mszy świętej uczestnicy uroczystości przenieśli się pod remizę strażacką, gdzie nastąpiło poświęcenie figury św. Floriana. Tam też podziękowania otrzymały osoby i instytucje szczególnie zaangażowanym w organizację Florianum: Wojewoda Kujawsko-Pomorski Mikołaj Bogdanowicz, Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego Piotr Całbecki, Ordynariusz Diecezji Toruńskiej ks. bp. Wiesław Śmigiel, Kujawsko-Pomorski Komendant Wojewódzki PSP Janusz Halak, Wojewódzka Komendant OHP Małgorzata Taranowicz, proboszcz parafii w Grucie ks. kan. Henryk Szczodrowski oraz prof. dr hab. Waldemar Rozynkowski – Dyrektor Instytutu Historii UMK w Toruniu. Patronat medialny nad wydarzeniem objął Miesięcznik „Civitas Christiana”, a Stowarzyszenie reprezentowali m.in. Przewodniczący Oddziału Okręgowego w Toruniu Piotr Hoffmann oraz sekretarz Komisji Rewizyjnej Stowarzyszenia Szymon Szczęsny.

Uroczystości wprowadzenia relikwii św. Floriana do kościoła pw. Wniebowzięcia NMP w Grucie, były ostatnim z elementów programu Florianum. Przygotowania do niego rozpoczęły się jeszcze w 2017 r., po zaakceptowaniu pomysłu wikarego miejscowej parafii, a jednocześnie druha kapelana OSP Gruta – ks. Kamila Pańkowca przez ówczesnego ordynariusza toruńskiego ks. bp. Andrzeja Suskiego.

fot. Szymon Szczęsny

Organizacji uroczystości towarzyszyło kilka idei. Po pierwsze miała to być integracja środowiska strażackiego powiatu grudziądzkiego, ponieważ zazwyczaj spotykamy się podczas akcji ratowniczo-gaśniczych, a codziennie obowiązki często nie pozwalają na spotkanie się i wymianę doświadczeń – powiedział ks. Pańkowiec – Innym niezwykle ważnym motywem była chęć budowy wśród strażaków silnego ducha, ponieważ wiadomo – siła, odwaga i sprzęt są ważne, ale gdy brakuje już sił, tym co niesie dalej i pozwala pomagać więcej jest hart ducha. Wierzę, że św. Florian będzie naszym orędownikiem, u którego będzie można w ciężkich momentach wyprosić właśnie tego mężnego ducha. Dodatkowo każdy wierny może teraz wstąpić do świątyni i poprosić o zagaszenie swoich własnych życiowych pożarów.

fot. Marek Wentowski

Fragment relikwii pochodzi z krakowskiej bazyliki św. Floriana, skąd udało się pozyskać cząstkę dłoni świętego. Relikwie trafiły z Włoch do Krakowa za sprawą księcia Kazimierza II Sprawiedliwego i biskupa krakowskiego Gedko w 1184 roku. Fundacji kościoła pw. św. Floriana – wczesnochrześcijańskiego męczennika z IV w., uznawanego w średniowieczu za symbol niezłomnego Rycerza Chrystusowego oraz patrona chroniącego od pożarów, przyświecał zamiar uczynienia świętego patronem Krakowa i Polski. Legenda natomiast fakt wzniesienia kościoła tłumaczy cudownym zdarzeniem zatrzymania się w tym miejscu wozu z relikwiami, ciągnionego przez woły, które nie chciały ruszyć dalej. W 1528 r. kościół uszkodzony był w czasie wielkiego pożaru Kleparza. Ocalał jednak od całkowitego spalenia dzięki cudownej interwencji samego św. Floriana. Od tego czasu w Krakowie i Polsce zaznaczył się znaczny wzrost kultu św. Floriana jako patrona chroniącego od ognia. Po relikwie wyruszyła z Gruty grupa pielgrzymów, która przebywała w Krakowie w dniach 14-15 kwietnia. Nie zabrakło również duchowego przygotowania do przyjęcia relikwii w parafii. Triduum Floriańskie trwające od 23 do 25 kwietnia poprowadził ks. st. bryg. Zenon Rutkowski.

[fot. Patrycja Ładoś, więcej zdjęć z uroczystości przekazania relikwii św. Floriana: https://www.swflorian.net/]

Święty Florian żył pomiędzy III i IV wiekiem podczas panowania cesarza Dioklecjana. Za sprawą trzech kolejnych edyktów z 303 r. wymierzonych przeciwko chrześcijanom, stali się oni obiektem prześladowań. Represje dotknęły również Floriana, który jako dowódca wojsk rzymskich, został aresztowany wraz z 40 innymi żołnierzami. Odrzucił możliwość złożenia ofiary pogańskim bogom za co był okrutnie torturowany, a następnie stracony przez wrzucenie z ciężarem przytwierdzonym do szyi w nurt rzeki Enns na terenie Górnej Austrii. Ciało Floriana odnalazła wdowa Waleria, która doświadczyła wizji umierającego Floriana. To ona pochowała ciało świętego. Nad jego grobem z czasem wybudowano kościół i klasztor ojców Benedyktynów (obecnie klasztor Sankt Florian w Austrii). W ikonografii widzimy go jako gaszącego pożar oficera z naczyniem. Zdarza się wizerunek książęcy; może trzymać chorągiew. Do atrybutów należą: kamień młyński u szyi, kolczuga, krzyż, miecz, palma męczeńska, płonący dom, tarcza, zbroja. Oprócz strażaków wspomaga również hutników i kominiarzy. Patron Austrii, Bolonii i Krakowa, a za sprawą kard. Zbigniewa Oleśnickiego od 1436 r. do rozbiorów, był jednym z czterech głównych patronów Królestwa Polskiego.

[txt. i fot. Szymon Szczęsny]

PATRONAT MEDIALNY NAD WYDARZENIEM OBJĄŁ MIESIĘCZNIK „CIVITAS CHRISTIANA”